spokojny dzien, uczelnia, dom w sumie nic do roboty nie mam jeszcze. bylam na spacerze :) ogolnie nic ciekawego :) dzisiejszy bilans:
sniadanie: 2 kromki chrupkiego pieczywa i katchup 100
obiad: zupa ogórkowa 200
kolacja: salatka (pol jogurtu naturalnego, pol serka wiejskiego (lekki), troszke twarożku (lekki), ogorek, pomidor, papryka ) 200
razem 500
stwierdzilam ze zważę sie dopeiro w piatek
eudaimonia dobra myśl :)
piękny bilans:) no to czekam do piątku na wyniki, oby było jak najmniej:*
OdpowiedzUsuńHaha, dziękuję :D
OdpowiedzUsuńGratuluję bilansu i oby tak dalej! Już nie mogę się doczekać wyników Twojego ważenia :)