wtorek, 27 listopada 2012
chora
i tak wlasnie sie rozchorowalam a juz tak pieknie bylo... minus - nie dalam rady pojść na basen bo mam goraczke i wole nie ryzykować bo mam co chwile kolokwia (koniec semestru sie zbliża o.O). a teraz plus - nie jestem głodna, zjadlam narazie 2 jabłko, ktorego nawet nie mogłam dojeść. ciegle mnie mdli z kataru. nie przerywam diety jabłkowej, zaparlam sie i to jest moj czas na chudniecie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jednoskładnikowe diety mnie nie przekonują, chyba że na oczyszczenie, góra 2-3 dni. mam nadzieję że szybko wyzdrowiejesz :*
OdpowiedzUsuńno to ja tez dodaje, przyda sie zawsze jakies inne spojrzenie na swiat diety :) lubie miec ciekawe grono czytajacych zawsze ktos cos powie doradzi pomoze :) oczywiscie z mojej strony ze wzajemnoscią :*
OdpowiedzUsuńaj zapomnialam dopizas - zdrowia :**
Usuńdziekuje, przyda sie :*
UsuńGratuluję wytrwałości i życzę zdrowia! Podziwiam cię :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej i wracaj szybko do ćwiczeń i na basen :*
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia:* a z jabłkami pięknie CI idzie;)
OdpowiedzUsuń