sobota, 24 listopada 2012

przepraszam

wiem zrobilam sobie krzywde.. jak zwykle nie byłam dosc silna, odpusciłam sobie i przytyłam.. ale chce dalej walczyc, probowac. zaczynam kolejny raz narazie 200 kcali limit na dzisiaj 500 kcal zeby skurczyc troszke zoładek

2 komentarze:

  1. przerabiałam to samo milion razy, ale najważniejsze że ciągle wracamy. będzie dobrze ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że wróciłaś, nadrobisz to :)

    OdpowiedzUsuń